Powojenna Polska - "okres błędów i wypaczeń", lata zimnej wojny, lata procesów o szpiegostwo i dywersję, o kontrrewolucyjne zakusy i kontakty z imperialistami... Autor stał się bohaterem jednego z takich procesów. Szczegółowe sprawozdanie z trwającego dwa lata śledztwa, potem z pseudoprocesu zakończonego wyrokiem śmierci, wreszcie z kilkuletniej walki nie tyle nawet o życie, ile o wykazanie nonsensowności oskarżenia, które - jak pisze autor - mógłby bez trudu obalić pierwszy lepszy wioskowy policjant - to zasadniczy temat książki. W relację wpleciono oryginalne teksty wielu dokumentów, takich jak akt oskarżenia lub wyrok.
W nowej książce Tadeusza M. Płużańskiego "Oprawcy. Zbrodnie bez kary", odnajdziemy kontynuację tematów poruszonych w "Bestiach" a niekiedy rozwinięcie dramatycznych wątków historycznych o czasy współczesne. Znajdziemy opis haniebnych wydarzeń rozgrywających się w III RP, która nie stanęła na wysokości zadania. Nie tylko że nie rozliczyła winnych zbrodni na Polakach, ale stała się wręcz antytezą II RP. Tamta budowała, ta niszczy, tamta jednoczyła we wspólnym trudzie budowania dobra wspólnego - ta antagonizuje i demoralizuje. Dlatego kolejna książka Tadeusza M. Płużańskiego jest tak ważna dziś i dla przyszłych pokoleń Polaków. Jest jak kompas, który niezależnie od jego właściciela wyznacza ciągle ten sam kierunek. Dla Polski jest to kierunek ku wielkości, tak jak wielkimi okazali się bohaterowie opisani przez Tadeusza M. Płużańskiego.
UWAGI:
Stanowi kontynuację tematów poruszonych w książce pt.: Bestie - mordercy Polaków.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Biografia Witolda Pileckiego opowiedziana przez jego syna.
OJCIEC Witold jak nikt rozumiał słowo ojczyzna. Walczył z bolszewikami w 1920 roku. Bronił Polski we wrześniu 1939. Był jednym z pierwszych organizatorów konspiracji. Na ochotnika poszedł do Auschwitz, by zaświadczyć o ludobójstwie. Po ucieczce służył w AK i walczył w Powstaniu Warszawskim. Gdy upadło, trafił do Sił Zbrojnych na Zachodzie. Ale wrócił do kraju. By nie dopuścić do wyniszczenia narodu. Tu dopadli go agenci UB.Polska Ludowa odpłaciła mu hańbiącym procesem, torturami i strzałem w tył głowy.
SYN Andrzejowi odebrano tatę. Wzrastał z piętnem syna zdrajcy. Przez 67 lat nie mógł nawet pomodlić się nad grobem ojca. W PRL-u nie było dla niego miejsca. Trudno było o pracę, a o przeszłości nie wolno było mówić.
ŚLADEM TATY Syn rotmistrza Pileckiego ma dziś 83 lata. Nie musi już i nie chce milczeć. Rusza śladami ojca. Trafia do miejsc, które pamiętają Witolda. I daje świadectwo o życiu jednego z największych polskich patriotów. Wszyscy powinniśmy towarzyszyć mu w tej podróży.
UWAGI:
Na s. tyt. i okł. marka wydawnicza: Znak Horyzont. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni